środa, 6 sierpnia 2014

Poza "bezpieczniejszym seksem" - bareback i fetyszyzacja seksu bez zabezpieczenia


Na stronie czasopisma naukowego InterAlia: A Journal of Queer Studies ukazał się artykuł Rafała Majki pt. Poza "bezpieczniejszym seksem" - bareback i fetyszyzacja seksu bez zabezpieczenia.

Poniżej fragment o tym, w jaki sposób społeczność bareback rekonceptualizuje mękość gejowską. Cały artykuł można przeczytać tutaj.

Postsubkultura bareback dokonuje również przeobrażeń gejowskiej męskości, wyprowadzając ją z heteronormatywnych binarnych ram uległej i „zniewieściałej” pasywności naprzeciw dominującej, męskiej aktywności, w których myślana jest w dyskursie publicznym oraz teoriach psychologicznych i społecznych głównego nurtu. Męskość, którą fetyszyzują i do której aspirują członkowie postsubkultury bareback, zasadza się na hipermaskulinistycznym ideale męskości, konstruowanym wokół „robotniczej seksualności [w połączeniu z] wojskowymi akcesoriami, fryzurą na skinheada, tatuażami oraz muskularną budową ciała, co ma sugerować ciało poddawane nieustannej tresurze pracy fizycznej”[77]. Przechwycenie i zaanektowanie (jak niektóre nurty feministyczne mogłoby go czytać) „przemocowego” i „agresywnego” skryptu męskości odkleja gejostwo od abiektalnej pozycji zniewieściałości i słabości, na której dyskurs heteropatriarchalny zainstalował, zaraz obok kobiecości, męski homoseksualizm. W dyskursie bareback gej, który przyjmuje w seksie pasywną pozycję, przyjmuje ją zawsze jako (męski) mężczyzna, który w ten sposób wzmacnia oraz potwierdza swoją męskość, odwagę i siłę. Jak zaznacza Dean, „im większa liczba mężczyzn, przez których zostało się analnie spenetrowanym, tym bardziej męskim się jest”[78]. Jak poświadcza pewien barebackowiec, „[n]igdy nie czuję wstydu ani nie czuję się gorszy od innych, kiedy poleruję kutasaszczają na mnieczy jebią w dupę [...] Jestem po prostu facetem, który wspólnie z innymi facetami lubi się zabawić jak niegrzeczne (czasem nawet brutalne) świnie”[79]. Tak zrekonceptualizowana pasywność jest zupełnym przeciwieństwem zniewieściałej, abiektalnej pasywności, konstruowanej mizoginicznie w dyskursie heteromęskości[80], którego elementy obecne są również w popularnym dyskursie gejowskich klubów czy portali społecznościowych.

[77] T. Dean, op. cit., ss. 38-39. Tłumaczenie własne - RM.
[78] Ibidem, s. 50.
[79] Ibidem. Kursywa w oryginale. Tłumaczenie własne - RM. W żargonie bareback „świnią” [pig] nazywa się „mężczyznę, który uwielbia uprawiać seks do upadłego z tyloma różnymi mężczyznami, z iloma tylko może, często w formie seksu grupowego, praktykując bareback, «sporty wodne», fistingi SM (. . .)” (T. Dean, op. cit., s. 49).
[80] W dyskursie hetero męskości, wobec którego różnicuje się dyskurs postsubkultury bareback, „prawdziwy mężczyzna” buduje i podkreśla swoją (hegemoniczną) męskość w binarnej relacji dominacja/podporządkowanie, instalując siebie na pozycji władzy/siły, a negując te przymioty u jednostki naprzeciwko której, a raczej ponad którą, się ontologicznie usadawia.

r