czwartek, 16 kwietnia 2009

pożar hotelu a logika kapitalizmu

W nocy z niedzieli na poniedziałek w pożarze hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim zginęły 22 osoby. Różne są relacje odnośnie przyczyn pożaru; jedne/jedni mówią, że spowodowała go wadliwa instalacja elektryczna. Krążą również informacje, że dwa lata temu hotel ten był przeznaczony do rozbiórki. Że był w opłakanym stanie.

Zewsząd na ofiary spływają fundusze, finanse, pieniądze. Rząd podarował, jak się pisze, milion złotych ofiarom pożaru. Ciekawe, że nikt się nie przejmował ani tymi ludźmi, ani stanem budynku, w jakim przez tak długi okres mieszkali. Hotel był. Nieważne, że kiepskiej jakości pod względem techniczno-instalacyjnym. Tak długo, jak spełniał swoje zadanie „taniej” przechowalni, tak długo był wygodny, a wszelkie niedociągnięcia zbywano powierzchownymi naprawami, idąc po jak najmniejszej finansowej linii oporu.

Takich hoteli, takich budynków, takich warunków, takich tragedii jest dużo. Są rezultatem logiki kapitalizmu.

To jest właśnie ta perfidna logika kapitalistycznego systemu – akumulacja kapitału, trzepanie jak największej kasy.

Cel: pieniądz (trzymanie kasy). Środek: każdy środek (hotel) jest dobry, byle by nie był za drogi w utrzymaniu. Środek przestanie funkcjonować, znajdzie się następny. Odprawi się symboliczny spektakl (żałobę / sypnie pieniądze poszkodowanym). Powzdycha.

Jeden wątek się skończy. Zacznie się następny w tym przykrym i nieludzkim scenariuszu kapitalizmu. Kapitalistycznej matrycy produkującej logikę, która zainteresowana jest bardziej skutkami kapitalistycznych praktyk. Której włącza się mechanicznie pstryczek „zainteresowanie” w momencie, kiedy wypali się jeden ze środków machiny kumulacji kapitału, a to „zestarzenie się materiału” zostanie nagłośnione w tej medialnej kulturze spektaklu. Logika ta nie jest od krytycznej kontroli, nadzoru nad tym, w jaki sposób ten środek jest eksploatowany / wykorzystywany przez kapitalistycznego behemota; jest przecież częścią dyskursu i praktyki kapitalizmu.

Nie dajmy się tej logice.
(r)

2 komentarze:

  1. To nie logika kapitalizmu tu zawiodła, a praktyka tzw. społecznej gospodarki rynkowej, którą mamy w Konstytucji. Ta u nas działa tak, że redystrybuowane środki trafiają do indolentnych organów państwa typu opieka społeczna czy nadzór budowlany, których działania i zaniechania mamy jak na obrazku w Kamieniu Pomorskim.

    Idąc z logiką tego kapitalizmu, któremu doprawiasz rogi, kły i pazury, nowoczesne państwa opiekuńcze, za przeproszeniem "urynkowiły" zadania administracyjne i wykonawcze, zapewniając im efektywność, którą zawdzięczają tej wrednej kapitalistycznej konkurencji między agendami i trzecim sektorem.

    Obawiam się, że z kapitalizmem jak z demokracją - może to i słabe, ale nic lepszego dotąd nie wymyślono. Bo za pomysły z gatunku "dyktatura proletariatu", to ja bym jednak podziękował. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalizm to system, który dość dobrze radzi sobie z problemami nie spotykanymi w innych systemach. :)

    OdpowiedzUsuń